palec mnie świerzbi co dowodzi, że nowy post tu nadchodzi :)
pisaliśmy kiedyś, że pies jest najgorszym na świecie współśpiącym, bo:
- bo wnosi do łóżka tony piachu i kilometry sierści,
- bo bez żenady puszcza bąki, najchętniej leżąc wylotem skierowanym w ludzką stronę,
- bo zawsze kończy się to tak, że zalega w poprzek, spychając człowieka skulonego w nogi,
- bo w snach przeistacza się w Supermana bądź Statuę Wolności, z naciskiem na mocny niezapowiedziany wymach przedniej łapy prosto w ludzki nos, oko czy też pierś, zazwyczaj lewą,
- bo śmierdzą mu nogi,
- bo gada przez sen, nie wiadomo do kogo i o czym, a człowiek leży cały w nerwach sądząc, że jest obgadywany,
- bo w snach zazwyczaj dokręca sequel K2 bądź Dog Baywatch i biegnie, biegnie, biegnie a człowiek zostaje skopany, skopany, skopany,
- bo zmienia pozycję co trzy minuty z głośnym sapnięciem psa, któremu wyjątkowo ciasno i niewygodnie i za jakie grzechy on musi się tak męczyć,
- bo jest wielkim koniem i zajmuje prawie całe łózko,
- bo budzi się co piętnaście minut żeby polizać się po tym co psy mają między tylnymi łapami, a potem liże nas po twarzy, zawsze w tej kolejności, nigdy odwrotnie!
i dlatego pies w łóżku z nami nie śpi i doskonale o tym wie, że nie dla psa łóżko i w ogóle on do łóżka never ever, on łóżkiem się wręcz brzydzi, a w ogóle to co to jest łóżko i nawet gdyby mógł to by wcale nie chciał, nigdy!
bo tam kot zawsze jakiś zalega, a kołdra jest za miękka i śmierdzi jakimiś płynami lenorami kwiatkowymi a to jest takie dziewczyńskie i może przejść mu na sierść i się chłopaki będą z niego śmiali, a w ogóle to za wysoko wchodzić i słońce świeci prosto w pysk i w ogóle gardzimy gardzimy i pogardzamy i też mi zaszczyt, fu!
a tymczasem kiedy ludzie wychodzą do pracy, albo raczej psu się wydaje że wyszli jak codziennie przecież, bo pies nie wiedział, że ktoś tu wziął dzień urlopu i wyjść nie wyszedł psu nic nie wspominając, w drodze do łazienki zastajemy takie oto widoki tego pogardzającego co to mu kołdra za miękka i słońce źle świeci :)
a piachu i sierści do łóżka nie naniosły wcale koty, bo to był On :D
mina psa, kiedy się zorientował o co cho, bezcenna :D
bo on przecież szedł sprawdzić czy kotom wygodnie i stracił chyba przytomność albo łóżko go zaatakowało, taka sytuacja :)
a że wczoraj był Kobiet Dzień to wszystkim nas czytającym buziaków tysiąc pięćset sto dziewięćset, bo coś mi się obiło o uszy że 300 procent czy jakoś tak nas odwiedzających to właśnie kobiety i że 6 na 5 czy jakoś tak tu zaglądających to też kobiety a to strasznie dużo chyba ♥♥♥
słodkie zdjęcia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i dziękuje za życzenia ;-)
A my dziękujemy za odwiedziny ;)
Usuńxoxo
hahaha znakomity post. ♥ coś mi nie pasowało,tak czytam i czytam jak to Pepe nie lubi łóżeczka,a przecież widzę zdjęcia jak na nim śpi hymm ! o co to chodzi ?! ale jak doczytałam co on cuduje to w śmiech. :D oh cudowny pies.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Pozory jak mylą ;)))
Usuńdziękować ♥
xoxo
Skąd my to znamy... :) Nasza Neli robi to samo :)
OdpowiedzUsuńW genach to mają, jak nic :)
Usuńxoxo
Od słodkiej kuleczki po konia zalegającego na caaaaałym łóżku, no nieźle!
OdpowiedzUsuńToć ba, życie ;)))
Usuńxoxo
<3 świetnie napisane! I pozycja "do góry kołami" najlepsza i również Boniakowej ulubiona ;-) Pozdrawiamy, Asia i Bona piesoswiat.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDo góry kołami znaczy, ze pies czuje się bezpiecznie, tym się pocieszamy :)
Usuńxoxo
Ale słodziaki!
OdpowiedzUsuńhttp://hiddenndreamms.blogspot.com
Dziękować, słodziaki z brudnymi nogami ;)
Usuńxoxo
No łóżko przecież okropne jest, nie katujcie się, ja się na nim wyłożę żebyście się nie musieli męczyć, no! Wdzięczni być powinniście, no!
OdpowiedzUsuńNo Kochana, dopiero Ty mi to wytłumaczyłaś ;)
UsuńWdzięczność dla psa ogromna, toż to prawie bohater :)
xoxo
No co, korzysta! :D
OdpowiedzUsuńEmet śpi czasami w łóżku i wszystko jest dokładnie tak jak opisałaś :D
to taki gatunek widać psi, korzystający ;)
Usuńxoxo
proszę, jaki wygodnicki! głowa na poduszce, łapy wyciągnięte... skąd ja to znam? :) i jeszcze najlepiej to spać w poprzek łóżka :)
OdpowiedzUsuńPepe jaki ładny między tymi tulipanami :)
Fan Fan Tulipan :) Tulipan? Tulę ;)
UsuńAch, jak to milo, że też to znasz ♥
xoxo
Pamiętam, jak 13 lat temu braliśmy do mojego rodzinnego domu moją Miśkę. Moja mama mówiła "pies nigdy nie będzie spał w łóżku, nie pozwolę na to!". A teraz co? Miśka pierwsze biegnie do łóżka, jak jest rozłożone, a tata tylko ją woła, żeby przybiegła:D
OdpowiedzUsuńWasz Pepe, idealnie wygląda w łóżku!:D:)))
Och, On wszędzie wygląda idealnie ;/
UsuńTo zawsze tak jest, never ever a potem no co tak będzie sam leżał :)
Mi kiedyś Babcia kupiła chomika i tylko "nie chcę go dotykać bo taki szczurowaty" etc. a potem jak wracałam ze szkoły to siedziała przy nim z sałatką i "jedz kochany, taka ładna sałatka" :)))
xoxo♥
Jestem za, żeby pies miał swoje posłanie:)
OdpowiedzUsuńOczywiście ma, piękne w sypialni, koło nas, ale przecież u sąsiada trawa zawsze bardzie zielona ;D
Usuńxoxo♥
Taa Niko śpi z nami i dobrze nam (a zwłaszcza jemu) z tym :D
OdpowiedzUsuńSzczęściarze Jedni, ale Niko jest maluszkiem więc nie koliduje z rękami i nogami i ciałami ludzkimi ;)
Usuńxoxo
Widzę, że polityka spania jest u nas podobna: pies nie wchodzi na pościel. Na razie coś takiego się nam nie zdarzyło, T. grzecznie czeka aż łóżko zostanie pościelone i będzie mogła legalnie na nie wejść ;)
OdpowiedzUsuńMy nie ścielimy ;/ A nawet gdyby to i tak by posprzątał po swojemu pewnie ;/
UsuńNa szczęście to rzadkość, i mam nadzieję zdarza się najlepszym takie faux pas :)
xoxo
Wow ;D świetny post !
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przezabawne ! ;)
Podoba mi się twój blog ,
OBSERWUJĘ ;)
Zapraszam na mojego bloga o zwierzętach :
http://firo1331.blogspot.com
Aaaa, dziękować :)
Usuńzajrzę na pewno :)
Hahahah, bezcenne XD.
OdpowiedzUsuńAch ten Pepuś, zawsze potrafi zadziwić <3
cute photo!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other?<3
let me know
bohoyoho.blogspot.com