A gdyby tak było na świecie takie jedno miasto jedyne w swoim rodzaju, miasto gdzie wszystko funkcjonuje prawidłowo i wszyscy są w nim szczęśliwi, a zwłaszcza zwierzęta i ich właściciele?
Takie PleasantVille tylko z naciskiem na dobro zwierząt, takie PepeVille :)
PepeVille
gdzie nie ma bezpańskich zwierząt, bo wszyscy mają swoich opiekunów i swoje domy,
gdzie nie ma zwierząt bitych, głodnych i samotnych, a wszyscy są syci i dopieszczeni i ciut rozpieszczeni :),
gdzie są ubezpieczenia zdrowotne dla zwierząt,
gdzie człowiek jest ze zwierzęciem na zawsze, na dobre i na złe i póki śmierć ich nie rozłączy,
gdzie sklepy zoologiczne działają 24 godziny na dobę i siedem dni w tygodniu,
gdzie wszyscy właściciele psów mają 1,5 godzinną przerwę w pracy na spacer z czworonogiem,
gdzie nie ma fajerwerków, nie tylko w sylwestra ale never ever,
gdzie co tydzień jest wyprzedaż garażowa w sklepach zoologicznych z 70% obniżkami,
gdzie są specjalnie zaaranżowane parki gdzie można ze zwierzętami spędzać czas,
gdzie nie ma schronisk dla zwierząt, bo wszyscy mają swoje domy, a jak ktoś nie ma to zaraz się mu znajdzie :),
gdzie co krok są pojemniki na zwierzęce odchody, a ludzie sprzątają po zwierzętach,
gdzie do restauracji czy biblioteki czy do parku można wejść ze swoim zwierzakiem pod warunkiem, że jest grzeczny i umie się zachować, a właściciel go kontroluje żeby nie chuliganował ;)
gdzie na każdym przybytku jest plakietka
"Z grzecznymi zwierzakami serdecznie zapraszamy.
Konie i słonie, a zwlaszcza żyrafy wchodzą tylnym wejściem, bo od frontu jest za niski strop" :D
gdzie jest specjalna infolinia dla opiekunów zwierząt, gdzie można się dowiedzieć what to do w sytuacji z którą nie potrafimy sobie poradzić,
gdzie urzędnicy przypominają nam o zbliżających się terminach szczepień,
gdzie kleszcze i pchły mają absolutny zakaz wstępu do miasta,
gdzie zwierzęta się nie gryzą, nie drapią i nie kopią tylko przy ewentualnym braku sympatii omijają kulturalnie,
gdzie wszystkie zwierzęta pracują z chorymi na dogoterapii, hipoterapii itp., gdzie psy są przewodnikami i ratownikami, bo w ten sposób odwdzięczają się za dobro, które dostają a którego innym czasami zabrakło.
Gdyby było takie jedno miasto na świecie to co?
To byłaby utopia oczywista, ale czyż nie byłoby miło?
xoxo ♥
and follow my blog
Oj, pięknie!
OdpowiedzUsuńNo i to jest KONKRET! :)
OdpowiedzUsuńJa proponuję z takim postem do prezydenta!
Podpiszę każdą petycję o utworzenie takiego miasteczka!
ściskam :*
Bardzo spodobał mi się pomysł z tymi parkami dla psów, z ubezpieczeniami no i oczywiście z fajerwerkami - bo jak pomyślę sobie o tym jak moja Misia je źle znosi, to serce mi się kraja. No i oczywiście dogoterapia! niedoceniania jeszcze w Naszym kraju, ale za to ile potrafi zdziałać!! Jak już znajdziecie takie miasteczko, to dajcie znać - z ogromną chęcią tam przyjedziemy! :))):*
OdpowiedzUsuńByłoby wspaniale gdyby takie miasteczko powstało. Nasi milusińscy byliby przeszczęśliwi :)
OdpowiedzUsuńOj też bardzo bym chciała aby istniało takie miasto... Pięknie napisane :) Pomarzyć można...
OdpowiedzUsuńAch... no pięknie by było... szkoda, ze szara rzeczywistość jest..szara :P
OdpowiedzUsuńNo to co czas się wziąć do roboty, zakładamy takie miasto! :)
To ja takiego właśnie miasta chcę, i mieszkać też tam chcę... I nigdzie już więcej..
OdpowiedzUsuńbyłoby wreszcie idealnie, nic więcej nie trzeba by mi było <3
OdpowiedzUsuńmamy podobne marzenia :)
OdpowiedzUsuńoj, przydałaby się taka utopia :>
OdpowiedzUsuńCudnie by było:)
OdpowiedzUsuń