niedziela, 7 lipca 2013

Sick People-Taka Sytuacja :/

ho ho ho :)

Pani chora i Pan chory, taka sytuacja :/

Najpierw Pan zaraził Panią, potem Pani Pana, czy jakoś tak, ciężko stwierdzić bo ciągle się kłócą kto kogo :D 

A mówiłem nie całować się bo się pozarażają :)

Teraz leżą oboje zasmarkani, chusteczki schodzą w ilościach przemysłowych i mierzą sobie temperaturę, kto ma mniejszą gorączkę ten wychodzi z psem :) Na razie Pani ciągle podbija stawkę :) 

A miał być taki piękny weekend nad wodą z kolegami psami :( i wszystko zawieszone do odwołania, bo smarki zwyciężyły ;/

Kto to słyszał w lipcu chorować? Chorzy ludzie :)


xoxo and follow my blog :*




16 komentarzy:

  1. No nie wierzę, czy dobrze widzę i czy to pies podaje Wam pudełko z chusteczkami?

    Życzę szybkiego zdrowienia, chorzy ludzie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On tylko świetnie wyciąga chusteczki, cięzko tylko ich potem użyć bo już są jakby użyte:) Chorzy ludzie starają się jak mogą, jutro praca ich uzdrowi :///
      xoxo

      Usuń
  2. Oj, Pepe Ci Twoi ludzie to naprawdę pokręceni :).

    Pozdrawiam! be-a-huminka.blogspot.com swide-swide.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam oj tam, pozytywnie zakręceni tylko :)
      xoxo

      Usuń
  3. podaje chusteczki super, a mógłby się jeszcze na spacer wyprowadzić to byście szybciej wyzdrowieli :)

    jeszcze raz zdrówka życzę !

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa :D jeszcze nie umie wbijać kodu do domofonu, musimy nad nim popracować :)
    jutro do pracy, więc ozdrowienie wskazane, dziękować:)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedaaaaaku! A Ty to pisałeś o 6.30 rano, to widać, że nie dali Ci pospać! ;) Ale co tam, odwdzięczysz się kiedyś tym samym! ;) Ja też nie cierpię chorować w lecie, jakoś gorzej to znoszę i trudniej się wyleczyć... Ale właśnie mnóstwo teraz chorych, więcej niż w zimie! W takim razie szybkiego powrotu do zdrowia, a na razie dużo siły i ogromnego zapasu chusteczek! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękować dziękować :) chusteczek zużycie mamy zacne, ale dajemy radę, Pepe pilnuje poborów :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. piekny ten pies<3

    www.dezaar.pl
    :)))))))))) aaaa PIĘKNY:)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. dołączyłam właśnie do zacnego grona chorych ludzi chorujących w lipcu.. PIERWSZY RAZ ! normalnie nie choruję nawet w zimie.. przekazałaś mi wirus przez neta ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O raju, to ja mam moc! :D Trzeba jakoś tym zainteresować Petera Jacksona:))) Przykro mi strasznie, bo wiem jako to ból kiedy temperatura otoczenia jest równa własnej:/ Ale na moją korzyść przemawia jednak fakt, że jest sprawczynią czyjegoś pierwszego razu ;)))
      Kuruj się Mała :D
      xoxo

      Usuń
  9. My byliśmy ponad tydzień chorzy po powrocie z Hiszpanii :)) Bo w autokarze i samolocie tak poszaleli z klimą, że smarki i zatoki oraz gorączka nie dawały za wygraną ;))) Hihi buziaki :))) Nie chorować już proszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Się staramy staramy :) Klima zgubna rzecz, odwoziliśmy Babcię ze szpitala, na zewnątrz 1500 stopni i Babcia mdlała, więc też przyszaleliśmy z klimą i efekty widać ;/
    xoxo

    OdpowiedzUsuń