hej :)
38 stopni Celsjusza w cieniu =
311 stopni Kelvina =
100 stopni Fahrenheita =
30 stopni Reaumur'a =
560 stopni Raukine'a
A to znaczy, że jest cieeeepło, bardzo cieeeepło, gorąco :)
Ale jest lato, musi być gorąco :D
W chwili słabości wystarczy tylko pomyśleć, że za kilkanaście tygodni będzie minus 15 stopni, śnieg, mróz i szaruga i wrócą gacie na wacie i od razu spojrzymy przychylniejszym okiem na termometr:)
38 stopni znaczy dokładnie tyle, że leżymy wszyscy kołami do góry i odmawiamy ruchu :)
Leżymy wszyscy, ale że Dyzia jest najbardziej fotogeniczna i cierpliwa przy robieniu zdjęć to właśnie Dyzia jest sponsorem dzisiejszego odcinka :D
A ja z Białą tylko statystujemy :)))
xoxo :***
and stay cool ;D
Pierwsze zdjęcie rozkraczonych łapek idealnie obrazuje, jak upiornie męczące są upały. Mój rudzielec Wit też tak się wylegiwał ostatnio, ale dziś go przerosło i cały dzień spędził za tapczanem.
OdpowiedzUsuńCmokasy dla kociaków w nosy, dla psiaka czochranie za uszami, a dla Ciebie gorące (nomen omen) pozdrowienia i wytrwania weekendu.
I serio, już wolę gacie na wacie! Tulenie się do ciepłych swetrów, opatulanie szalikami, choć nużące na dłuższą metę i dość czasochłonne w porannym szykowaniu, to jednak daje szanse, że kiedyś się je zdejmie (i pójdzie tulić do czegoś/kogoś dalej), a w upał - to nawet tulenie wydaje się niefajne :P
:DDD W upały to już nie tulenie a klejenie :)
OdpowiedzUsuńW mróz zawsze można się cieplej ubrać a w upał już trudno się bardziej rozebrać niż do rosołu, ale chyba i tak wolę ciepło niż zimno :)ale bez przesady ;)
Dziękujemy, wszyscy mamy nosy wycałowane, uszy wyczochrane i jesteśmy pozdroooowieni, bo straciliśmy rachubę co miało być dla kogo :*
buziu
Hahahaha nie mogę :) Foty do góry kołami całej "ekipy" są świetne :)
OdpowiedzUsuńCała szajka poległa hihi :) ale 38stopni? GDzie tak jest?? Ja pierdykam.. w Gdańsku dopiero 5 dzień TEGO LATA ciepła w miarę a i tak w nocy ziąb!! :) Czy ja mieszkam w innej Polsce? ;)
Buziaki
xo xo xo xo xo
W Varsovie zastój i tak przez najbliższych parę dni, teraz o 23:39 nie czuć ochłodzenia, parno i duszno :/ W poniedziałek chyba ma być najgorzej ;/
OdpowiedzUsuńAle kołami do góry byle do poniedziałku :)
dokładnie: trzeba być optymistami i mysleć o tym, że za niedługo bedzie zima :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
fashionable-sophie.blogspot.com
No nie wiem czy lepiej za zimno czy za ciepło:)
Usuńxoxo
mistrzowskie zdjęcie z poduszkami :))) cóż za leniwy wzrok :P
OdpowiedzUsuń:*
Ten Typ tak ma :)))
Usuńxoxo
Dyzia na jednym zdjęciu ma taki wzrok, że bałabym się podejść :D (do tej pory pamiętam, jak kot mojej cioci zahaczył mi pazurem o wargę :D) Pepe biedak, sierść taka długa... ja mojemu psiurowi zakładam na szyję mokrą ściereczkę, bo w innym wypadku język mu wypadnie od tego ziajania :D 38 stopni = only relax ;)
OdpowiedzUsuńDyzia to najłagedniejszy kot świata, nie ma ryzyka:)Choć od ładnych paru lat myślimy, że jest lekko upośledzona i co więcej myśli, że jest psem, sic!
UsuńMym Pepe spryskujemy wodą, po prostu i czasami odpalamy wiatrak ;D
xoxo
świetne foty!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs, można wygrać buty .
dziękować ;)
Usuńxoxo
U mnie 34 na termometrze... A Dyzia jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://szafa-inspiracji.blogspot.com/
Jest lato, musi być ciepło :)))
Usuńxoxo
Na półce z książkami extra!:)
OdpowiedzUsuńChwila wytchnienia, tam nikt nie wejdzie, bo na grubość 3 książek nikt inny się nie zmieści ;D
Usuńxoxo
przez ostatnie kilka dni wyglądałam DOKŁADNIE tak samo! jedyna różnica to woda z lodem w prawej ręce i kapelusz na głowie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :))
Zwierzęta się buntują na kapelusze :DDD
Usuńxoxo
a moja kicia jest aspołeczna i się nie tuli ;(
OdpowiedzUsuńDyzia to akurat mega prospołeczny kot, tuli się do wszystkich i do psa ;)
Usuńxoxo
Dyzia <3 nie wiem, co tam Pepe z nosa wystaje (gluty?!:D), ale i tak to moje ulubione zdjęcie ;))) upały mnie zmasakrowały do tego stopnia, że dalej się nie podniosłam..
OdpowiedzUsuńcoś tam się przykleiło do tej dziurki nieszczęsnej, ale cokolwiek to było już zniknęło :DDD
Usuńupały, jak wszystko, w końcu miną :)
xoxo
Love the pictures!! especially the belly rubbing one!
OdpowiedzUsuń